Jak się uczyć, żeby się nauczyć?

Zanim zaczniesz swoją przygodę z nauką języka hiszpańskiego, chciałabym, abyś najpierw poznał odpowiedź na nurtujące każdego początkującego ucznia pytanie – jak się uczyć, żeby się nauczyć? Od razu mówię, że wznoszenie oczu ku niebu z charakterystycznym i siarczystym wypowiedzeniem: Madre mía, niestety nic nie da. Tutaj trzeba zacząć działać i to szybko. Niestety wiedza sama do głowy nie wejdzie, ale pamiętaj, że zawsze możesz jej pomóc w tej podróży. A teraz pozwól, że zamienię się w Twojego osobistego coacha, który udzieli Ci kilku cennych rad dotyczących szybkiej i efektywnej nauki języka hiszpańskiego. Zatem zakasuj rękawy i do dzieła! Razem będzie nam raźniej!

Moja pani profesor powiadała, że z nauką języka hiszpańskiego jest jak z dobrą paellą (popularne danie w Hiszpanii), każdy chciałby zjeść, ale już chętnych do gotowania brakuje. Dlaczego o tym mówię? Bo jako lektora tego języka zdałam sobie sprawę, że w tych słowach jest mnóstwo prawdy i dlatego podam Ci mój osobisty SMART przepis na naukę języka hiszpańskiego.

Jak się uczyć, żeby się nauczyć?

Aby nauczyć się języka hiszpańskiego potrzebujesz tylko 5 SMART składników.

  • Systematyczność – jeżeli chcesz robić coś dobrze, rób to systematycznie. Wykorzystuj każdą wolną chwilę na przyswojenie nowych słówek. Pamiętaj o złotej zasadzie – lepiej uczyć się 15-20 minut dziennie niż 60 raz w tygodniu. Poprzyklejaj kolorowe karteczki na lusterku w łazience, na szafkach w kuchni, na ścianie. Wnętrze mieszkania stanie się bardziej kolorowe, a ty nie stracisz z oczu nowych słówek.
  • Motywacja – to najważniejszy składnik naszej paelli. Zanim zaczniesz robić cokolwiek, ważne, abyś zdał sobie sprawę dlaczego to robisz? Dlaczego chcesz uczyć się hiszpańskiego? Nowa praca, studia, miłość Twojego życia czy chęć oglądania Narcos w oryginale.
  • Artyleria – warto uzbroić się w dobre pomoce naukowe. Z doświadczenia wiem, że popularne księgarnie nie zdają egzaminu jeśli chodzi o asortyment do nauki języków obcych. Zatem gdzie kupić potrzebną nam artylerię? Polecam księgarnie językowe, które oferują cały wachlarz książek i pomocy naukowych. Pamiętaj, że nie zawsze możemy postawić znak równości między popularnym wydawnictwem, a jakością oferowanych usług. Zanim kupisz książkę, zapoznaj się z jej spisem treści, zobacz w jaki sposób przedstawiony jest materiał, sprawdź czy są zagadnienie gramatyczne, leksykalne…,etc.
  • Rozmowa – to bardzo ważny składnik. Dzięki niemu możemy wykorzystać nowo poznane słówka, osłuchać się z akcentem, zobaczyć jak mówi Hiszpan z krwi i kości. Jeżeli nikt z Twoich znajomych nie mówi po hiszpańsku – rozmawiaj sam ze sobą. Układaj spontaniczne dialogi, opowiadaj co widzisz w drodze do pracy, spróbuj nazwać emocje jakie towarzyszą Ci w danym dniu. Szybko zauważysz efekty, a gdy przyjdzie czas stanąć twarzą z twarz z Hiszpanem nie będziesz się tak stresować, bo przecież w przerobiłeś już wszystkie możliwe sposoby kupienia biletu na pociąg 🙂 
  • Transport – wykorzystaj czas w tramwajach na czytanie książek, prasy, krótkich form literackich. Słuchaj radia, podcastów i piosenek hiszpańskich. Nie bój się zacząć przygody z serialami, filmami i dokumentami.